To fakt, ostrzeżenie ze strony www.optimist.sails.pl "ta strona może zmienić resztę Twojego życia" nabrało u nas szczególnego znaczenia.
To optimist, ta mała łódeczka regatowa w 2000 roku odwróciła nasze życie do góry nogami.
Żeglarstwo tchnęło w nas siłę, energię i motywacje. Jest elementem spajającym nasza cała rodzinę i sposobem na wychowanie naszych dzieci.
Najpierw Wiktoria, później Julia i Filip zaczynali swoją przygodę z żeglarstwem od optimista. Wraz z nimi przeżywaliśmy szczęście,radość,a także chwile zwątpienia w osiągnięcie sukcesu.To żeglarstwo nauczyło nas wytrwałości ,pokory i ciężkiej pracy.
Kim jestem: rodzicem, pasjonatem, a wręcz fanatykiem żeglarstwa regatowego.
Dlaczego: trójka moich dzieci - Julia, Wiktoria i Filip uprawiają żeglarstwo regatowe od najmłodszych lat.
Czym dla nas jest sport naszych dzieci:
- sposobem na życie
- elementem spajającym naszą rodzinę
- sposobem na wychowanie naszych dzieci
- tematem do rozmów
- komunikatorem Rodzic - Dziecko
O czym będzie ten blog:
- o naszych pasjach
- o sukcesach
- o małych kroczkach jakie stawiamy każdego dnia zbliżając się do sukcesu
- o wychowaniu
- o marzeniach
- o miłości do rodziny
Lubie pisać i lubię być czytany
Tomek Szmit
34° Meeting del Garda Optimist!!!
To już tradycja :)
Największe na świecie regaty w klasie optimist rozgrywane w czasie Świat Wielkanocnych na stałe wpisały się w nasz kalendarz regatowy.
Tym razem duża grupa zawodników z Polski przeniosła się na okres Świąt nad słoneczną Gardę we Włoszech. Sam start poprzedził kilkudniowy okres treningowy. W tym roku nikt nie mógł narzekać. Było ciepło i właściwie każdego dnia panowały znakomite warunki żeglarskie. Wiatr i piękne słońce, cóż więcej potrzeba tym młodym sportowcom.
Osobiście byłem dwa razy na Gardzie z dzieciakami i były to na pewno niezapomniane chwile. Garda jest przepiękna. Dla zobrazowania, chciałoby się powiedzieć, że Riva jest jak wschód słońca i poranna kawa :)
34 Meeting zgromadził na starcie przedstawicieli trzydziestu narodowości. W dwóch grupach wiekowych cadetti (9-11 lat) i Juniores (12-15 lat) wystartowało ponad 900 zawodników. Trudno nawet sobie wyobrazić tak dużą grupę optimiściarzy na jednym akwenie.
Co nas ciągnie do Rivy?
Wydaje mi się, że niesamowita atmosfera, ogrom przedsięwzięcia, piękne krajobrazy, czyli „raj na ziemi”, możliwość sprawdzenia się w tak dużej grupie zawodników, atmosfera przyjaźni, rywalizacji i partnerstwa.
Organizacja na najwyższym poziomie. Obsługa slipu, praca Komisji Sędziowskiej, Biuro Regat, bezpieczeństwo na wodzie, zabezpieczenie – wszystko na jeszcze wyższym poziomie. Włosi spisali się idealnie. To są regaty inne niż wszystkie!
Wygląda na to, że sam start w Meetingu dla niektórych zawodników jest już sukcesem. Jedni walczą o medale, inni o to by ukończyć wszystkie wyścigi, a jeszcze inny, by świetnie się bawić w tym świątecznym okresie.
Co do samego startu naszych zawodników, to jestem pod wielkim wrażeniem. Z tego co pamiętam, jest to jeden z najlepszych występów Polaków w ostatnim dziesięcioleciu :-)
W stawce ponad 660 sportowców najwyżej sklasyfikowany został Jakub Gołębiowski SSW Iława-6 miejsce następnie Patryk Kosmalski CHKŻ Chojnice-9 miejsce, 33 był Filip Szmit UKŻR/MBSW Giżycko, 48 Sławomir Kapałka YKP Gdynia i 59 Manowiecki Kamil YKP Gdynia. Wielkie, wielkie gratulacje Panowie!!!
Jak to zwykle bywa apatyt rośnie w miarę jedzenia. Chciałoby się więcej, ale taki jest właśnie sport. Ostatnie dwa wyścigi w złotej grupie przy wietrze przekraczającym ponad 20 węzłów koncertowo popłynął tylko Kuba z miejscami 3 i 1 awansował w stosunku do dnia poprzedniego, aż o 18 miejsc. Pozostali nie mieli tyle szczęścia i spadli o kilka miejsc w dół.
Ale nie to jest najważniejsze! Najważniejszy jest fakt, że w tym sezonie mamy zawodników na najwyższym światowym poziomie. Mamy wspaniały Team, fantastycznych trenerów i zmotywowanych rodziców. A to już dobrze rokuje na przyszłość.
W grupie Cadetti najlepiej z Polaków żeglował Mateusz Gwóźdź z YKP Gdynia. Brawo!!!
Gratuluję Trenerowi Przemkowi Strusiowi, Trenerowi Markowi Karbowskiemu, Trenerowi Karolowi Jączkowskiemu znakomitych wyników swoich podopiecznych, a pozostałym życzę dobrego sezonu 2016.
To nie koniec naszego Tournee. Już jutro Kadra Narodowa z Trenerem Przemkiem wyrusza do Belgii by wystartować w dużych międzynarodowych regatach Optispring 2016 nad jeziorem Grevelingen.
Andrzej Marek - to były faje wyjazdy Tomku