Narzucamy mocne tempo :-)

Jak ten czas szybko leci. Już początek lipca i wakacje. Jesteśmy w połowie sezonu regatowego. Mogę chyba stanowczo stwierdzić, jest to najlepszy pod względem osiąganych wyników pierwszy etap startowy.
Mamy kwalifikację na dwie najważniejsze imprezy roku. W klasie 420 Julia & Hania wywalczyły sobie miejsce na Mistrzostwa Europy Juniorów w Bułgarii. Jest to ogromny sukces tej załogi, zważywszy na fakt, że jest to swego rodzaju debiut dziewczyn w klasie dwuosobowej. Na początku sezonu, start tej załogi na ME był raczej w sferze marzeń. Jednak ciężka praca i tygodnie spędzone na treningach w południowej części Europy przyniosły pożądane efekty. Wielkie brawa za zaangażowanie i motywację. Kawał dobrej roboty.

W klasie optimist Filip po trzech eliminacjach w Pucku, Gdyni i Dziwnowie, gdzie żeglował fantastycznie zakwalifikował się z pierwszego miejsca na Mistrzostwa Świata, które w 2015 roku odbędą się w Dziwnowie. Do tej pory nie wiadomo było, czy będzie to Zalew Kamieński, czy otwarte morze. Kilka dni temu IODA podjęła decyzję – Morze Bałtyckie. Filip zagwarantował sobie także start w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży (Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych), które w sierpniu odbędą się na Zatoce Puckiej.

Same kwalifikacje są dla nas potwierdzeniem wysokiej formy i wydaje się, że obraliśmy „dobry kurs”, przy czym zrealizowaliśmy założone cele, które postawiliśmy sobie przed sezonem. Plany mieliśmy bardzo ambitne i poprzeczkę zawiesiliśmy bardzo wysoko. Dzięki wspólnej pracy rodziców, trenerów i zawodników jesteśmy  spokojni o starty w najważniejszych imprezach. Chciałbym jednocześnie zaznaczyć,że sama kwalifikacja, to nie jest i nie był nasz cel.

Celem jest start na najwyższym poziomie w MŚ I ME. Jesteśmy już prawie gotowi, by godnie reprezentować Polskę, by spełnić marzenia i pokazać maksimum możliwości. Przed dzieciakami jeszcze ostatni żmudny etap przygotowań na akwenach Górek Zachodnich i Dziwnowa.

Z całą pewnością narzucamy mocne tempo !

Do poczytania  artykuł o naszych pasjach i najbliższych startach regatowych  „Gazeta Giżycka”, autor Sławomir Kędzierski :)

gazeta gizycka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *