„Kropka nad i”

Blisko 300 zawodników stawiło się w Górkach Zachodnich, by sprawdzić się na najważniejszej imprezie tego sezonu- Mistrzostwach Polski klas nieolimpijskich.

Warunki do żeglowania, wyśmienite! Piękna słoneczna pogoda, wiatr, cudowna atmosfera. Jak przystało na MP, organizacja na najwyższym poziomie. Szybko, sprawnie i bez bólu :-)

Rozegrano wszystkie zaplanowane wyścigi. Chciałoby się powiedzieć, sensacji nie było. Mamy kilku bardzo zdolnych zawodników i to oni „wiedli prym „na tych Mistrzostwach.

Klasę Laser Radial zdominowała Magda Kwaśna wygrywając wszystkie wyścigi. W konkurencji mężczyzn złudzeń nie pozostawił Marcin Rudawski, zdobywając po raz kolejny tytuł Mistrza Polski. W klasie 29er walka trwała do ostatniego wyścigu, ostatecznie najlepsza okazała się załoga Mikołaj Staniul i Kajetan Jabłoński, wśród Pań faworytki nie zawiodły i ponownie okazały się najlepsze- Ola Malzacka i Maja Micińska. RS:X Junior, złoty medal dla Lidii Sulikowskiej i Michała Zycha. W OK-Dinghy zwycięża Dawid Kania, a w klasie Europa, Jan Pic.

Dla nas oczywiście najważniejsza była 420 :) . Na tych Mistrzostwach wszystko było x2. Ciśnienie, stres, radość, adrenalina, wszystko podwójnie :-)

Fantastycznie rozpoczęły te Mistrzostwa nasze dziewczyny – Julia Szmit z Hanią Dzik, wygrywając pierwszego dnia wszystkie wyścigi. Z takim otwarciem lepiej się żegluje. Już w tym momencie wysłały sygnał rywalom, że nie będzie łatwo.

Głosy jakie do nas docierały były bardzo optymistyczne.Trzeba jednak pamiętać, że to Mistrzostwa Polski. Ta impreza rządzi się swoimi prawami.

Ostatecznie jednak dwukrotne Mistrzynie Świata nie pozostawiły złudzeń i „postawiły kropkę nad i”. Po raz drugi z rzędu zdobyły tytuł Mistrzyń Polski i to w wielkim stylu.

Wygrały sześć z ośmiu wyścigów (1, 1, 1, 1, 2, 3, 1, 1). Zwyciężając także klasyfikację open.

Dziewczyny wielkie gratulacje! Jestem pełen podziwu dla waszej determinacji. Zresztą chyba nie tylko ja :)

Wśród Panów walka o Tytuł trwała do samego końca. Zwycięzca zgarnia wszystko!

Ostatecznie Maciek Krusiec i Rafał Radecki zdetronizowali resztę ekip i to Oni jadą w grudniu na Mistrzostwa Świata Juniorów ISAF do Nowej Zelandii. Stanęli oczywiście także na najwyższym stopniu podium MP.

Niesamowity, fantastyczny debiut zaliczyła załoga Kuba Gołębiowski i Filip Szmit. Zajęli ostatecznie bardzo wysokie 10 miejsce.

Według naszych wyliczeń, spędzili razem na nowej łódce, 10 dni :-) Zaliczyli bardzo duży progres. Nie do wiary, jak szybko wbili się w stawkę.

Włożyli w ten sukces naprawdę masę pracy. Brawo chłopcy. Świetny prognostyk na przyszłość.

I tak powoli zbliżamy się do końca sezonu. Raczej, chyba roku :) W tym 2016, sezonu żeglarskiego nie kończymy.

Za tydzień regaty w Ustce. Korzystamy z zaproszenia naszego kolegi Adama Wysokińskiego, miejmy nadzieję, że uda nam się pożeglować na otwartym Bałtyku.

W październiku Mistrzostwa Bazy Mrągowo i zgrupowanie w Górkach Zach. Pod koniec następnego miesiąca przenosimy się na cieplejsze akweny Europy. W listopadzie zaliczamy dwa starty regatowe we Włoszech, a w grudniu będziemy się kręcić gdzieś w okolicach Nowej Zelandii. Czyli do końca roku coraz bliżej :)

Dobra robota Kochani!